czwartek, 05 grudzień 2024 10:51

Tragiczna zbrodnia na pl. Niepodległości w Łodzi

Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Zabójstwo w Łodzi Zabójstwo w Łodzi Fot: pixabay

7 czerwca 2023 roku na skwerze przy pl. Niepodległości w Łodzi doszło do tragicznego incydentu. W wyniku bójki między grupą Polaków i Ukraińców śmierć poniósł 38-letni Dmytro H. Prokuratura oskarżyła o zabójstwo 67-letniego Bogdana S., który może spędzić resztę życia w więzieniu.

Spis treści:

Kłótnia między Szymonem Ś. a Dmytrem H.

Na skwerze przy pl. Niepodległości spotkała się grupa Polaków i Ukraińców. Według ustaleń śledczych spożywali alkohol i zażywali narkotyki. W pewnym momencie między Polakiem Szymonem Ś. a Ukraińcem Dmytrem H. wybuchła kłótnia. Powodem miały być kwestie finansowe. Wymiana zdań szybko przerodziła się w bójkę.

"Informację o incydencie na pl. Niepodległości otrzymaliśmy 7 czerwca tuż przed północą. Wynikało z niej, że poważne obrażenia odniósł 38-letni mężczyzna." - Mł. asp. Maksymilian Jasiak, Komenda Miejska Policji w Łodzi

Bogdan S. włącza się w konflikt

Do akcji wkroczył Bogdan S., który postanowił wesprzeć Szymona Ś. Mężczyzna wyciągnął nóż i zaatakował Dmytra H. Ofiarę ugodzono w klatkę piersiową, a następnie, gdy upadła, napastnik miał podciąć jej gardło. 38-letni obywatel Ukrainy zmarł na miejscu. Policja otrzymała zgłoszenie o zdarzeniu tuż przed północą. Mł. asp. Maksymilian Jasiak z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi poinformował, że obrażenia odniesione przez pokrzywdzonego były śmiertelne.

Zatrzymanie oskarżonego

Policjanci zatrzymali Bogdana S. dzień po zdarzeniu. Dzięki zeznaniom świadków i nagraniom z monitoringu ustalono, że oskarżony wrócił do domu taksówką, podając kierowcy swój adres. Został aresztowany w swoim mieszkaniu. Podczas przesłuchania nie przyznał się do winy, tłumacząc, że nie pamięta momentu ataku.

Sytuacja prawna Bogdana S.

Prokuratura oskarżyła Bogdana S. o zabójstwo z premedytacją. 67-latkowi grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności. Śledczy podkreślili brutalność i bezwzględność działania oskarżonego. Sprawa wywołała w Łodzi szerokie dyskusje na temat bezpieczeństwa oraz eskalacji przemocy w przestrzeni publicznej. Przypadek ten stanowi ostrzeżenie przed tragicznymi skutkami nieodpowiedzialnych decyzji.