Czego się dowiesz:
- Jakie zarzuty usłyszał sprawca śmiertelnego wypadku w Tomaszowie Mazowieckim?
- Gdzie doszło do tragicznego zdarzenia drogowego?
- Jakie działania podjęła policja po wypadku w Tomaszowie Mazowieckim?
- Jaki był stan trzeźwości kierowcy, który spowodował wypadek?
Śmiertelne potrącenie na przejściu dla pieszych
Do zdarzenia doszło 22 sierpnia po godzinie 19:00 na ulicy Mostowej w Tomaszowie Mazowieckim. Kierujący osobową Cuprą, jadąc w kierunku centrum miasta, na oznakowanym przejściu dla pieszych potrącił dwie kobiety w wieku 67 i 69 lat. Po uderzeniu w piesze, samochód zderzył się czołowo z nadjeżdżającą z przeciwka Toyotą. Niestety, potrącone kobiety zmarły na miejscu.
„Ze wstępnych ustaleń policjantów pracujących pod nadzorem prokuratora na miejscu zdarzenia wynika, że kierujący osobową Cuprą, jadąc ulicą Mostową od trasy S-8 w kierunku centrum Tomaszowa, na oznakowanym przejściu dla pieszych z wysepką, z niewyjaśnionych dotąd przyczyn potrącił dwie piesze kobiety.” - asp.szt. Grzegorz Stasiak, tomaszowska policja.
Ucieczka sprawcy i zatrzymanie
Sprawca wypadku, po zdarzeniu, uciekł z miejsca wypadku. Policja jednak szybko podjęła działania, w wyniku których mężczyzna został zatrzymany po około trzech godzinach. Okazało się, że kierowca miał około promil alkoholu w organizmie. Dodatkowo, prokuratura zleciła badania, które mają wyjaśnić, czy był on pod wpływem środków psychoaktywnych.
„Mężczyzna miał około promil alkoholu w organizmie.” - Waldemar Szymański, zastępca prokuratora rejonowego w Tomaszowie Mazowieckim.
Zarzuty i areszt tymczasowy
28-letni mieszkaniec Tomaszowa Mazowieckiego został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym oraz prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu. Wobec mężczyzny zastosowano tymczasowy areszt, z obawy przed matactwem i ucieczką. Grozi mu kara do 20 lat pozbawienia wolności.
„Został zatrzymany przez policjantów, jeszcze w trakcie realizacji czynności na miejscu zdarzenia.” - asp.szt. Grzegorz Stasiak, tomaszowska policja.
źródlo:Dziennik Łódzki