czwartek, 25 kwiecień 2024 13:56

Śledztwo w sprawie wycieku danych z Łódzkiego Ośrodka Geodezji

Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Wyciek drażliwych danych w Łodzi Wyciek drażliwych danych w Łodzi fot: pixabay

Nieuprawnione pobranie danych z Ewidencji Gruntów i Budynków przez pracownika Łódzkiego Ośrodka Geodezji (ŁOG) zaowocowało zawiadomieniem prokuratury. Informacja ta została oficjalnie potwierdzona przez dyrektora instytucji, Jana Schnercha, który wyraził zaniepokojenie incydentem i podkreślił, że szczegóły zdarzenia są nadal przedmiotem prowadzonego postępowania prokuratorskiego.

Czego się dowiesz:

  • Jakie działania zostały podjęte po wykryciu nieuprawnionego pobrania danych z Łódzkiego Ośrodka Geodezji?
  • Jakie są potencjalne konsekwencje dla pracownika odpowiedzialnego za wyciek danych?
  • Kto ponosi odpowiedzialność za działania pracownika zgodnie z prawem?
  • Jakie są dalsze kroki prokuratury w związku z wyciekiem danych z ŁOG?

Nieautoryzowany dostęp do danych

W okresie od lipca do grudnia 2022 roku doszło do nielegalnego pobrania danych, co zostało wykryte i zgłoszone odpowiednim organom. Dyrektor ŁOG, Jan Schnerch, ujawnił, że obecnie trwa śledztwo mające na celu ustalenie pełnego zakresu naruszenia oraz potencjalnych konsekwencji dla osób, których dane mogły zostać wykorzystane bez uprawnienia. Kamil Sztandera z serwisu chronPESEL.pl zwraca uwagę, że wyciek danych jest poważnym zagrożeniem, które może dotyczyć różnych sektorów, nie tylko geodezji.

"Od prokuratora dowiedzieliśmy się, że nastąpił wyciek danych. Nie wiemy jednak, co z tymi danymi później się stało." - Jan Schnerch, dyrektor Łódzkiego Ośrodka Geodezji

"Do wycieku danych może dojść z winy podmiotów trzecich, np. placówek medycznych czy instytucji finansowych." - Kamil Sztandera, ekspert serwisu chronPESEL.pl

Odpowiedzialność i konsekwencje prawne

Zgodnie z prawem, pierwsza odpowiedzialność za działania pracownika spoczywa na pracodawcy, jak tłumaczy Magdalena Szczytko-Sołtysiak, ekspertka ds. ochrony danych. W świetle tej zasady pracownik ŁOG może być poddany dyscyplinarce lub nawet zwolniony za ciężkie naruszenie obowiązków. Dodatkowo, na Łódzki Ośrodek Geodezji może zostać nałożona kara finansowa do 100 tys. zł przez Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych (UODO), w zależności od wyniku postępowania.

"Jeśli powierzamy wykonanie jakiejś czynności osobie podlegającej naszemu kierownictwu, ma ona obowiązek stosować się do naszych wskazówek. I to pracodawca jest odpowiedzialny za wyrządzoną szkodę z winy tej osoby." - Magdalena Szczytko-Sołtysiak, liderka w zespole ochrony danych w łódzkiej Kancelarii Radców Prawnych

Łódzki Ośrodek Geodezji stoi przed poważnym wyzwaniem w związku z naruszeniem ochrony danych osobowych. Prokuratura kontynuuje działania mające na celu wyjaśnienie wszystkich okoliczności wycieku, a instytucja ta musi teraz zmierzyć się z możliwością poważnych sankcji prawnych oraz stratą zaufania publicznego.

źródło:Radio Łódź