czwartek, 12 czerwiec 2025 17:21

Brutalna śmierć psa w mieszkaniu w Łodzi.

Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Zabił psa w swoim mieszkaniu Zabił psa w swoim mieszkaniu Fot: pixabay

9-letnia suczka Tosia przez dłuższy czas była ofiarą przemocy. Mieszkała z parą w Łodzi, która nadużywała alkoholu i narkotyków. Sygnałem alarmowym stały się odgłosy dochodzące z mieszkania. Policja wkroczyła do akcji po zgłoszeniu od sąsiadów.

Spis treści:

Tomasz L. i Anastazja S. z Łodzi odpowiedzą za znęcanie

Obrażenia Tosi były bardzo poważne

Działania prokuratury i wniosek o wyższy wymiar kary

Reakcje organizacji prozwierzęcych z Łodzi

Tomasz L. i Anastazja S. z Łodzi odpowiedzą za znęcanie

23-letni Tomasz L. i 21-letnia Anastazja S. mieszkali razem na ul. Marynarskiej w Łodzi.

W mieszkaniu przebywała również ich suczka Tosia. Para nadużywała alkoholu. Zażywała również narkotyki. Tosia od miesięcy była bita. Feralnego dnia sąsiedzi usłyszeli ujadanie psa i dźwięki uderzeń. Zgłosili sytuację na policję.

  • zawiadomienie od sąsiadów
  • interwencja funkcjonariuszy
  • ślady brutalności w mieszkaniu

Obrażenia Tosi były bardzo poważne

Policjanci znaleźli ciężko ranne zwierzę. Weterynarz nie miał wątpliwości co do przyczyny śmierci.

Według opinii lekarza, Tosia zmarła z powodu wykrwawienia wewnętrznego.

Zwierzę miało pękniętą śledzionę, uszkodzoną wątrobę i złamane żebra.

W wyniku odniesionych obrażeń pies nie przeżył. Ustalenia biegłych wskazują na brutalne traktowanie trwające dłuższy czas.

Działania prokuratury i wniosek o wyższy wymiar kary

Ewa Popińska z Prokuratury Rejonowej Łódź-Bałuty poinformowała o planowanym wniosku o surowszą karę dla Tomasza L.

– Już dawno nie widziałam tak zmasakrowanego psa. Zmarł na skutek wykrwawienia wewnętrznego. Miał pękniętą śledzionę, wątrobę i żebra. - Ewa Popińska (Prokuratura Rejonowa Łódź-Bałuty)

Mężczyzna przyznał się do znęcania, lecz nie do zabicia psa. Nie pojawił się na rozprawie. Prokuratura uznała jego działanie za szczególnie okrutne.

Za zarzucany czyn grozi kara do 5 lat więzienia.

Śledztwo objęło również Anastazję S. Miała nie reagować, gdy jej partner znęcał się nad Tosią. Prokuratura traktuje jej obojętność jako przyzwolenie.

Reakcje organizacji prozwierzęcych z Łodzi

Elżbieta Mordzak z Towarzystwa Przyjaciół Zwierząt Arkadia wyraziła nadzieję na zastosowanie najwyższej możliwej kary wobec Tomasza L.

– Mamy nadzieję, że Pan Tomasz dostanie najwyższy wymiar kary, jaki może w tym wypadku być. - Elżbieta Mordzak (Towarzystwo Przyjaciół Zwierząt „Arkadia”)

Alina Kuzborska z tej samej organizacji podkreśliła, że również partnerka powinna zostać pociągnięta do odpowiedzialności.

  • apel o maksymalny wymiar kary
  • potępienie obojętności wobec przemocy
  • zainteresowanie opinii publicznej sprawą

– Mamy nadzieję, że również partnerka będzie pociągnięta do odpowiedzialności, która przyzwalała na to wszystko. - Elżbieta Mordzak (Towarzystwo Przyjaciół Zwierząt „Arkadia”)

Postępowanie nadal trwa, a sąd zdecyduje o wymiarze kary.

Sprawa odbiła się szerokim echem w środowiskach obrońców praw zwierząt.

źródło: TVP Łódź